Dolegliwości, o których trzeba rozmawiać

Po pierwsze zaburzenia statyki kobiecych narządów można skutecznie leczyć. Wychodzimy od diagnozy by dowiedzieć się, której dokładnie części układu dotyczą. Zaburzenia statyki narządu rodnego to zespół dysfunkcji wynikający z osłabienia mięśni, uszkodzenia powięzi i więzadeł dna miednicy mniejszej. Narządy nie są prawidłowo podtrzymywane i stopniowo obniżają się. Dolegliwości mogą dotyczyć zarówno pochwy jak i macicy, ale również pęcherza moczowego oraz jelita cienkiego i grubego.

Czy to problem powszechny?

Przyjrzymy się statystykom. Dotyka on 30 proc. kobiet a ryzyko wykonania operacji z tego powodu sięga ok. 7 procent. Rozmawiając z pacjentkami, zauważam, że wiele z nich nie wie jakie działania profilaktyczne powinny podjąć. Co gorsza część z nich z zaskoczeniem przyjmuje informację, że można to leczyć. To bardzo ważne by reagować jak najwcześniej, ponieważ profilaktyka wprowadzona na wczesnym etapie może uchronić przed rozwojem tego typu dysfunkcji. Jeśli więc kobieta wyczuwa nawet subtelne zmiany, zauważa, że coś jej przeszkadza, namawiam, aby poruszyć ten temat w trakcie wizyty ginekologicznej.

Jakie są najczęstsze objawy dysfunkcji w dnie miednicy?

Objawy zależą od stopnia obniżenia oraz miejsca uszkodzenia aparatu powięziowego. Przy obniżeniu przedniej ściany pochwy a wraz z nią pęcherza moczowego i cewki moczowej, pacjentki skarżą się na trudność z inicjacją mikcji, niemożność opróżnienia pęcherza moczowego do końca (bez konieczności zmiany pozycji ciała), częste infekcje układu moczowego. Objawem towarzyszącym może być występowanie wysiłkowego nietrzymania moczu pojawiające się przy kaszlu; kichaniu bieganiu czy skakaniu. Jeśli dysfunkcja dotyczy tylnej ściany pochwy wraz rectocele czy enterocoele efektem są zaburzenia oddawania stolca.

Patologie środkowego kompartmentu, czyli obniżenie szczytu pochwy, szyjki macicy i macicy mogą objawiać się bólami w podbrzuszu i okolicy krzyżowej kręgosłupa lub uczuciem ciążenia w tej partii ciała. Dodatkowo pacjentki skarża się na tzw. gazy pochwowe czy uczucie ciała obcego w pochwie. W skrajnych stadiach ww elementy wypadają i są widoczne przed wejściem do pochwy (przed szparą sromową). Śluzówka pochwy staje się wówczas sucha i łatwo ulegają otarciom, co może sprzyjać częstym zakażeniom.

Jakie są przyczyny obniżania się narządów?

Główną przyczyną są wielokrotne ciąże, porody naturalne dzieci o dużej masie urodzeniowej i nieprawidłowy styl życia, czy ciężka praca fizyczna. Podwyższone BMI wraz z otyłością powodują, że struktury wewnątrz miednicy są nadmiernie obciążone. Kolejną przyczyną mogą być również zaburzenia hormonalne oraz spadek estrogenów w czasie menopauzy.

Jak zapobiegać?

Zapobiegać możemy wtedy gdy zdajemy sobie sprawę z problemu. Od lat młodzieńczych kobiety powinny stosować się do zaleceń profilaktycznych i poszerzać swoją wiedzę na ten temat. Należy dbać o nawodnienie i prawidłowe zachowania toaletowe, w tym unikanie zaparć. Wszystkie kobiety powinny nauczyć się właściwego napinania i rozluźniania mięśni dna miednicy, a następnie regularnie wykorzystywać tę umiejętność w codziennym życiu. Niezwykle istotne jest wsparcie fizjoterapeutów uroginekologicznych w zakresie edukacji, którzy instruują pacjentki jak wzmocnić te struktury poprzez odpowiedni trening. W uzasadnionych przypadkach warta rozważenia jest również miejscowa (dopochwowa) terapia estrogenowa czy zabiegi z zakresu medycyny rewitalizacyjnej. Szczególnie istotne okazuje się udzielenie ww wsparcie po porodzie, w trakcie karmienia piersią, czy u kobiet, które mają nieregularne miesiączki związane z bezowulacyjnymi cyklami, czy też są w okresie przed i okołomenopauzalnym.

Dziś budujemy świadomość Waszą na temat tego problemu a w kolejnych wpisach napiszemy o tym co robić, gdy ten problem nas dotyczy, kogo się poradzić i jakie są możliwości leczenia.